Murcki są największą dzielnicą Katowic, stanowią aż 25% ich powierzchni, z czego 86% ich terenu to lasy. Jednocześnie mieszka tam tylko niespełna pięć tysięcy osób. Stąd też mają najmniejszą gęstość zaludnienia, a mniej osób mieszka tylko na Zarzeczu. W latach 1967-1975 były samodzielnym miastem. Rozwinęły się dzięki działalności górniczej. W 1769 roku powstała tam najstarsza kopalnia węgla kamiennego na Górnym Śląsku, “Emanuelssegen”. W późniejszym okresie przemianowana na “Murcki” najpierw została przyłączona do kopalni “Boże Dary”, a później połączona z “KWK Staszic” i otrzymała nazwę “KWK Murcki-Staszic”.
Jak na niewielką populację Murcki mają niezłą infrastrukturę sportową. W Parku Murckowskim znajduje się otwarte lodowisko, jest to obiekt MOSiR. Oprócz tego mieści się tam również boisko do piłki nożnej. Następne boisko do piłki nożnej, wraz z okalającą je bieżnią, zlokalizowane jest przy SP nr 48 przy ulicy Bielskiej. Przy Zespole Szkół nr 2 znajdują się kolejne, tym razem do piłki nożnej, koszykówki i siatkówki, a w dzielnicy natraficie jeszcze na inne, pojedyncze boiska.
Na Murckach codziennie możecie pograć w Paintball. W oddziale Paintball Factory – Katowicki Bastion przy ulicy Goetla 50 (wjazd od pętli autobusowej), gdzie umiejscowione jest ich pole do gry.
Oprócz tego jest możliwość treningów karate w klubie Orzeł Katowice, a swoją siedzibę przy ulicy Tartacznej 22 ma Akademia Piłki Nożnej Victoria.
Można również wspomnieć, że przy ulicy Zająca 22 znajduje się siedziba Śląskiego Związku Kolarskiego.
W poszukiwaniu innych aktywności fizycznych m.in. zajęć tanecznych, powinniście udać się do Miejskiego Domu Kultury “Południe”, który ma swoją filię w Murckach.
Jak już było wspomniane, Murcki to przede wszystkim lasy. Las Murckowski na czele z Rezerwatem Przyrody to cudowna okolica do spacerów, biegania, a także wycieczek rowerowych. Znajdziecie tam mnóstwo przecinających się szlaków rowerowych. Możecie wybrać się np. na Wzgórze Wandy. To najwyższy punkt położony w Katowicach, leży 352 metry nad poziomem morza.
Przez dzielnicę przebiega też czarny szlak rowerowy. Ma on swój początek w Ochojcu, a dojedziecie nim aż do Lędzin.